Wojna na morzu, lądzie i pod ziemią
Na wieść o tym mieszkańcy miasta wylegli na mury. Admirał turecki Baltoglu wydał rozkaz zdobycia lub zatopienia okrętów. Genueńczycy i Bizantyjczycy przycumowali statki obok siebie i odpierali atak ok. 30 okrętów tureckich. Wysokie burty uniemożliwiły Turkom dokonanie abordażu. Mimo bohaterskiej postawy załogi prędzej czy później uległyby liczebnej przewadze Turków, gdyby nie pomógł im szczęśliwy traf. Oto wiatr zaczął spychać cztery powiązane okręty w kierunku łańcucha u wejścia do zatoki Złoty Róg. Nie chcąc ryzykować rozbicia swych jednostek, tureccy kapitanowie wycofali się. Wściekły sułtan wyładował złość na Batloglu - kazał go pozbawić wszelkich godności i obić kijami.
Następnego dnia szczęście znów sprzyjało Bizantyjczykom. Wskutek ostrzału w pobliżu rzeki Lykus runęła...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta