Śmierć filodoksa
Ta sama fala przetacza się i przez nasze media, od otwarcie lewicowej "Krytyki Politycznej" po "prawicowy inaczej" "Dziennik".
O tym, kto w danym czasie i miejscu cieszy się reputacją "wybitnego", decyduje obiegowa opinia, tę zaś urabiają media. Zamiast tracić czas na jałowe próby wpływania na zmianę rankingów "wybitności", spróbujmy przemyśleć kwestię o wiele ważniejszą: czy Rorty w ogóle był filozofem?
Od czasu, kiedy, jako pierwsi, filozofować zaczęli Grecy, filozofa wyróżniało to, że nie zajmuje się rzeczami praktycznymi ani nawet nie docieka jakichś prawd szczegółowych i empirycznych, lecz poświęca się całkowicie poszukiwaniu prawdy, nawiązując kontakt z bytem jako takim, a nie tylko z jakimś akcydentalnym, jednostkowym byciem. Filozofia, jak mówi Leo Strauss, jest "poszukiwaniem wiedzy uniwersalnej, wiedzy o całości". Albo, jak ujmuje to Eric Voegelin, filozofia to obiektywna, krytycznie dopracowana wiedza o ładzie, zawierająca teorię bytu (ontologię, metafizykę), teorię poznania, a także antropologię, etykę i politykę, w obrębie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta