Były wicepremier wybrał Łyżwińskiego
Były wicepremier wybrał Łyżwińskiego
: Zdziwił się pan, gdy Giertych i Lepper zapowiedzieli powstanie wspólnej partii?
Artur Balazs: Specjalnie się nie zdziwiłem, bo obaj są w stanie dużo zrobić, by utrzymać się w polityce. Jeśli się nie pokłócą, to będą w przyszłym parlamencie. Z ich punktu widzenia połączenie sił jest zachowaniem racjonalnym, choć ideowość w żadnym razie nie jest powodem tego, że idą razem.
Znając Leppera, wyobraża pan sobie zgodną symbiozę "dwóch głów"?
To jest jeden z najtrudniejszych układów personalnych, jakie kiedykolwiek były w polskiej polityce.
Dlaczego uważa pan, że Andrzej Lepper buduje swoje otoczenie z szemranych osób?
Wchodząc w koalicję z PiS, Lepper miał jedyną okazję do usunięcia ze swojego otoczenia ludzi o nieciekawych życiorysach, zamieszanych w różne afery. Od początku mówiłem mu, że to wielka szansa na stworzenie lepszej twarzy Samoobrony....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta