Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Lewica wyszła z dołka

24 lipca 2007 | Opinie

Marek Borowski | Większość z ankietowanych uważa, że LiD odbuduje centrolewicę w Polsce, i widzi LiD w roli silnego ugrupowania. To oznacza, że wyszliśmy z dołka. Teraz musimy stać się ugrupowaniem, które będzie oferowało Polakom wyrazistą alternatywę zarówno w stosunku do PiS, jak i do PO – mówi jeden z liderów Lewicy i Demokratów w rozmowie z Joanną Lichocką

: Niedawno Andrzej Celiński, pański partyjny kolega, zaproponował nowe regulacje, które powinny być przestrzegane w mediach. Mianowicie o lewicy powinno się rozmawiać wyłącznie z lewicą, o prawicy – z prawicą. A nie – komentował mój wywiad z Grzegorzem Schetyną – z "nieprzyjaznym politykiem" o LiD rozmawiać. Podoba się to panu?

Marek Borowski: (śmiech) Chodziło mu pewnie o to, że w "Rzeczpospolitej", owszem, mówi się o lewicy, ale wyłącznie z przedstawicielami innej opcji politycznej. Rozumiem, że wywiad ze mną ma udowodnić, że niekoniecznie tak jest.

Grzegorz Schetyna mówił w tym wywiadzie, że powrót Aleksandra Kwaśniewskiego do polityki jest wyprawą do skansenu politycznego. Kwaśniewski, jego zdaniem, skończył już swój czas w polskiej polityce. I faktycznie nie widać wielkiej aktywności byłego prezydenta.

Są wakacje. Trudno, żeby w tym czasie były jakieś spektakularne działania. Dla PO to LiD jest konkurencją. Pojawienie się Kwaśniewskiego wzmacnia to zagrożenie i u polityków PO budzi odruch obronny. Dlatego mówią, że "to nic nie da", "sentymentalna podróż do przeszłości". Nie bardzo wiadomo, do kogo te słowa są kierowane – do ich zwolenników, żeby się uspokoili, czy do nas, abyśmy sobie dali spokój z Kwaśniewskim. Prawda jest taka, że powrót Aleksandra Kwaśniewskiego i kierowanie...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4268

Spis treści
Zamów abonament