Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Żałoba po tragedii pielgrzymów

24 lipca 2007 | Świat
źródło: Nieznane

Żałoba po tragedii pielgrzymów

Cały poniedziałek trwała identyfikacja zwłok – ustalono personalia dziesięciu zmarłych. Znane są nazwiska wszystkich rannych. – Udało nam się rozpoznać mamę. Jesteśmy szczęśliwi, że żyje, chociaż ciągle nie odzyskała przytomności – mówi "Rz" młody człowiek, który nie chciał podać nazwiska.

Nie wszyscy mieli tyle szczęścia. – Teraz wziąłem sobie do serca słowa ojca, który mówił, że jeśli na kogoś ma przyjść kres, to śmierć dopadnie go zawsze i wszędzie – wyznaje Artur Niewiarowski ze Świnoujścia, który w wypadku stracił rodziców.

Każdą z rodzin zaproszono na oddzielną rozmowę, w czasie której była informowana o losie swoich bliskich. Uczestniczyli w niej psycholog i tłumacz.

Dwoje rannych Polaków wczoraj w nocy wróciło do kraju – samolot wylądował około 23 na szczecińskim lotnisku w Goleniowie. 63-letniego Józefa Mordasa i 24-letnią Ewę Prunesti karetka pogotowia przewiozła do szpitala.

Brak okładki

Wydanie: 4268

Spis treści
Zamów abonament