Pierwsi ranni wrócili do kraju
Pierwsi ranni wrócili do kraju
Jeszcze przed godziną 23 na szczecińskim lotnisku w Goleniowie pojawiły się rodziny czekające na powrót rannych w katastrofie pod Grenoble. Jednym z dwojga transportowanych do kraju był 63-letni emeryt Józef Mordas.
Wielka ulga
– Teść bardzo chciał jechać na tę pielgrzymkę – opowiadała "Rz" jeszcze przed lądowaniem samolotu jego synowa Ewa Mordas. – Odwiozła go teściowa. Codziennie z telefonu kolegi wysyłał do niej SMS. Stąd wiedzieliśmy, że jedzie z tyłu autokaru. O wypadku dowiedzieliśmy się z mediów. Bardzo się denerwowaliśmy. W niedzielę o godzinie 16 dowiedzieliśmy się, że żyje. Teściowa poleciała do Francji. Okazało się, że teść ma złamaną nogę i że dziś jeszcze...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta