Młodzieniec urodziwy, z wrodzonym powabem
Pierwszym krokiem miało być oswojenie szlachty z chłopcem. Miało temu służyć jego uczestnictwo w oficjalnych ceremoniach. 1 stycznia 1605 roku mały Władysław pierwszy raz publicznie wziął udział w nabożeństwie w krakowskim kościele św. Barbary. W listopadzie uczestniczył w weselu Dymitra Samozwańca i wojewodzianki sandomierskiej Maryny Mniszchówny. W grudniu zaś na krakowskich błoniach witał nową żonę ojca, arcyksiężniczkę Konstancję Habsburżankę, i przyjął w Krakowie poselstwo od miast pruskich. "Nikogo nie było, kto by nie wysławiał urody królewicza. Wyraźnie to potwierdzają jego portrety, które wcale nie zostały upiększone, lecz wiernie go przedstawiają. Twarz jego była nie tylko piękna, lecz zachwycająca, o cerze bladej, ale jednocześnie rumieniącej się często, co jest najlepszym dowodem nieśmiałości. Włos u niego był płowy, oczy szaroniebieskie, żywe, o wejrzeniu pełnym godności i opanowania, współgrającego z jego wielce kulturalnym obejściem; nos miał...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta