Media ojca Rydzyka zmieniają front
Media ojca Rydzyka zmieniają front
Wystarczy uważnie czytać ostatnie numery "Naszego Dziennika", żeby dostrzec nową linię frontu. To, co ojciec Tadeusz Rydzyk mówił w zamkniętym gronie, na wykładach w swojej szkole medialnej, w ostatnich dniach zaczyna być – choć oczywiście w mniej brutalnej formie – oficjalną linią polityczną toruńskiego imperium medialnego.
Analizując sytuację na scenie politycznej, publicyści "Naszego Dziennika" czy Radia Maryja nie pozostawiają wątpliwości: PiS – a konkretnie Jarosław Kaczyński – przeszło na "stronę ciemności", zdradziło interesy Polski i dla wąsko pojętego interesu partyjnego poświęciło projekt IV Rzeczypospolitej. "Większość obserwatorów, nawet tych bardzo przychylnych braciom Kaczyńskim, widzi w działaniach premiera kolejny etap budowania jednej wielkiej partii na prawicy. Tak naprawdę bowiem Kaczyńskiemu od początku funkcjonowania koalicji chodziło o zrealizowanie tego właśnie celu. Rządzenie Polską było jakby celem drugorzędnym. Aby zbudować "wielką partię", należało zlikwidować mniejsze podmioty partyjne, tj. Samoobronę i LPR" – przekonywał dr Mieczysław Ryba 8 sierpnia na łamach "Naszego Dziennika" ("Polska czy partia"). Jak ocenić te działania premiera? Tu również publicysta nie pozostawia wątpliwości: "Twierdzenie, jakoby dało się pogodzić cele dobra Polski i budowania wielkiej partii, jest mylne. Raz za razem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta