Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

W języku wolof

16 sierpnia 2007 | Piąta Aleja | Małgorzata Subotić
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

ROZMOWA W języku wolof Z Mamadou Diouf‚ wokalistą‚ didżejem‚ prezenterem muzyki w Jazz Radio, rozmawia Małgorzata Subotić Rz: Jest pan w Polsce od ponad 20 lat. Jak się pan tu znalazł?

Przyjechałem na studia z Senegalu w 1983 roku. To były zupełnie inne czasy.

Skąd pomysł, by studiować w Polsce?

Przeczytałem w gazecie ogłoszenie o rządowym stypendium. Zgłosiłem się i je dostałem.

Wiedział pan cokolwiek o Polsce przed wyjazdem z Senegalu?

Po wyborze papieża Jana Pawła II o Polsce było dość głośno na świecie. A po wprowadzeniu stanu wojennego mówiło się już bardzo dużo. Pamiętam też mecz w 1982 roku‚ gdy Polska grała na mistrzostwach świata o trzecie miejsce z Francją. Senegal jest w strefie francuskojęzycznej. I wszystko, co dotyczy Francji, bardzo interesuje Senegalczyków. W Senegalu były znane cztery polskie nazwiska: Jan Paweł II‚ Wałęsa‚ Jaruzelski i Boniek.

Ma pan dzisiaj coś wspólnego z weterynarią‚ którą pan w Polsce skończył?

Zrobiłem także doktorat. Na warszawskiej SGGW spędziłem dziesięć lat. Ale w zawodzie nie pracuję. Ponieważ rząd senegalski finansował moje studia‚ wróciłem do domu‚ ale nie znalazłem tam pracy jako weterynarz. Powiedziano mi‚ że może za trzy lata coś się znajdzie. Wtedy przyjechałem do Polski‚ a muzyka zmieniła wszystko.

A jak muzyka do pana przyszła?

Na studiach doktoranckich nagrałem pierwszą płytę. Wcześniej‚ w Senegalu‚...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 4286

Spis treści
Zamów abonament