Stara operajak thriller
Stara operajak thriller
W salzburskiej inscenizacji "Wolnego strzelca" Carla Marii von Webera z 1821 r. Falk Richter niewiele zachował z romantycznego charakteru. Opowieść o człowieku zawierającym pakt z szatanem reżyser zamienił w thriller inspirowany "Miasteczkiem Twin Peaks" Davida Lyncha: też chciał pokazać spokojną osadę i obok w lesie czające się zło. Satanistyczny obrzęd o północy teatralnie wypadł efektownie, ale w dziele Webera zabrakło tworzywa, by każdą postać – jak u Lyncha – obdarzyć tajemnicą. Miał ją czarny charakter Kaspar (dobry amerykański bas John Relyea), ale dwie niemieckie gwiazdy Petra Maria Schnitzer i Peter Seiffert w tradycyjny, posągowy sposób potraktowały Agatę i Maksa. Życia spektaklowi dodała Aleksandra Kurzak jako żywiołowa i pełna swobody Anusia oraz Markus Stenz prowadzący Wiedeńskich Filharmoników. Muzyczną perełką była pieśń strzelców w wykonaniu chóru wiedeńskiej Staatsoper.
j. m.