Naprawienie krzywdy klienta to firmowy wydatek
To ryzyko prowadzonej działalności. Taki wydatek nie wpływa bezpośrednio na przychód, ale wiąże się z funkcjonowaniem firmy na rynku. Przedsiębiorca musi bowiem liczyć się z tym, że od czasu do czasu trafi się produkt, który może stać się przyczyną wypadku. A nawet jeśli nie poczuwa się do winy, to może wypłacić zadośćuczynienie, aby uniknąć kosztów sporu sądowego albo jego negatywnych skutków dla swojego wizerunku. Trudno uznać, że nie jest to działanie związane z zabezpieczeniem i zachowaniem źródła przychodów.
Rekompensata za oponyO zadośćuczynieniu mówi art. 445 § 1 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym naprawienie szkody niemajątkowej, tzw. krzywdy, może polegać na przyznaniu poszkodowanemu odpowiedniej kwoty pieniędzy. A wypadki mogą być różne. Skutkami samochodowej kraksy zajął się Podkarpacki Urząd Skarbowy w Rzeszowie w interpretacji z 27 lipca br . ( PUS.I /423/48/07). Poszkodowany pasażer wytoczył proces producentowi opon. Obarczył go winą za trwały uraz ramienia i domagał się rekompensaty. Ekspertyzy biegłych wykazały bowiem, że do kraksy mogło dojść z powodu uszkodzenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta