Mazurzy w II Rzeczypospolitej
W społeczności pogranicza etnicznego świadomość narodowa jest nie ustabilizowana
Mazurzy w II Rzeczypospolitej
Piotr Majewski
We wspomnieniach Stanisława Grzesiuka "Boso, ale w ostrogach" znajdujemy opis przemowy komendanta wojskowego do żołnierzy przed wyjazdem na ćwiczenia: "Jedziemy w okolice Działdowa -- zaczął. -- Ludność miejscowa to przeważnie Niemcy, wrogo nastawieni do Polaków. Kto ma broń, nawet bez zezwolenia, niech ze sobą zabiera". Cytat ów obrazuje trwałość stereotypu w społeczeństwie polskim, dotyczącego świadomości i przynależności narodowej Mazurów.
Losy Mazurów w II Rzeczypospolitej są powodem do wstydu, świadectwem fiaska ambicji repolonizacyjnych i niewystarczającej atrakcyjności najszerzej pojętej kultury polskiej. Losy ludności mazurskiej okolic Działdowa, włączonych do Polski już po I wojnie światowej, wykazują podobieństwo z losami Mazurów po 1945 r. Przemiany społeczno-kulturowe, którym społeczność mazurska podlegała, i sposoby postępowania polskich władz państwowych wobec niej nie dają się uzasadnić tylko stalinowskimi wypaczeniami lat 40. i 50. , co jest jeszcze niekiedy sposobem uzasadniania niepowodzeń polskiej polityki wobec Mazurów. Już w latach 20. polska administracja i władze lokalne wykazywały wiele cech, które można by dziś określić mianem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta