Być szefem szefów
Poczułam lekką zazdrość, kiedy John Scherer opowiadał historię swojego programu LDI (Lidership Development Intensive) - Intensywny Program dla Liderów. A była to historia spełnionego marzenia. Wyobraźcie sobie trenera, który dostaje od prezesa belgijskiej firmy propozycję przeszkolenia dyrektora dużego oddziału tej firmy w Holandii -ma zostać prezesem oddziału. Klient nie mówi trenerowi, co ma zrobić ani jak. Może wykorzystać całą swoją wiedzę i potencjał i "zrobić Go" - przyszłego szefa. Trener nie musi wieczorem żalić się żonie, że znowu robił coś pod dyktando klienta, marnując sporą część swojego zawodowego potencjału. Angażuje się cały. Wkrótce po zakończeniu pracy z holenderskim menedżerem podobne propozycje dostaje z oddziałów w Ameryce Południowej. Zapotrzebowanie na szkolenie rośnie, powstaje wersja do pracy z grupą.
I tak od 18 lat John Scherer wraz z zespołem szkoli według własnej koncepcji liderów organizacji na całym świecie. Dotychczas w LDI wzięło udział 2500 osób. Do Polski, na zaproszenie firmy szkoleniowej Pathways, Scherer przyjechał po raz pierwszy w maju na wykłady. Potem były warsztaty dla kadry menedżerskiej wyższego szczebla i niedawno -...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta