Złoty nieco słabszy wobec euro i dolara
Na rynku walutowym nastroje nie były tak dobre, jak na giełdzie, gdzie indeksy minimalnie wzrosły. Złoty osłabił się o niecały 1 grosz w stosunku do euro i o niemal 2 grosze wobec dolara. Po południu za wspólną walutę trzeba było zapłacić 3,8280 zł, a za amerykańską - 2,82 zł.
Do osłabienia złotego mógł przyczynić się wzrost awersji do ryzyka na świecie. Widać to było po nieznacznym umocnieniu japońskiego jena. Z kolei po południu pojawiła się publikacja indeksu ISM, obrazującego koniunkturę w amerykańskim przemyśle, która też wsparła dolara. Wartość ISM osiągnęła w sierpniu 52,9 pkt. To zaledwie niecały punkt mniej niż miesiąc wcześniej, podczas gdy inwestorzy obawiali się, że ze względu na zawirowania na rynku finansowym aktywność przemysłu mogła spaść znacznie. Tymczasem każdy wynik indeksu powyżej 50 pkt pokazuje ekspansję przemysłu. A zatem widać, że na razie Stany Zjednoczone nie zmierzają w kierunku recesji.
i.mo.