Układ wstrząśnięty, nie zmieszany
Układ? Jaki układ? - pytają politycy opozycji. Kaczyńscy, jeśli już walczą z jakimś układem, to tylko z takim, który sami stworzyli. Układem pisowskim z Januszem Kaczmarkiem na czele. Teza wdzięczna i zgrabnie sformułowana, tyle że wychodzące na jaw fakty świadczą o czymś zupełnie innym.
Komu kłaniał się Kaczmarek?Dlaczego nagrania z Marriotta i rozmowy w trójkącie Janusz Kaczmarek - Konrad Kornatowski - Jarosław Marzec zrobiły tak wielkie wrażenie na Polakach? Dlatego, że przypomniały o dwóch rzeczach. Po pierwsze - że dla trzech wysokich rangą urzędników organów ścigania postacią godną najwyższego respektu jest bogaty biznesmen. Po drugie, że dla niego byli gotowi zlekceważyć zaufanie, jakim obdarzyło ich państwo, oraz złamać tajemnicę państwową i prawo. W świetle materiałów zgromadzonych przez prokuraturę Kaczmarek, Kornatowski i Marzec tworzyli nieformalny układ podległy Krauzemu.
Na tym przykładzie łatwiej zrozumieć, na czym polega "układ". Nie chodzi bowiem o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta