Obniżone prognozy wystraszyły inwestorów
Paryska giełda zareagowała natychmiast. Na początku sesji akcje spółki traciły nawet 14 proc. (do 6,24 euro). To najniższa cena od maja 2003 r. Na koniec dnia akcje odbiły do 6,5 euro.
Obniżenie prognoz to efekt mniejszych zamówień na rynku amerykańskim, spadających cen oraz dodatkowych kosztów, jakie koncern musi ponieść w związku z redukcją zatrudnienia o 12,5 tys. osób. Grupa, która powstała w grudniu 2006 r. w wyniku przejęcia przez francuski Alcatel amerykańskiej firmy Lucent, od samego początku ma finansowe problemy. Drugi kwartał br. zakończyła z 336 mln euro straty netto, a obroty zmalały o 4 proc., do 4,32 mld euro.
bloomberg, afp, izak