Zbyszko z Międzyrzeca
14 września 2007 | TeleRzeczpospolita | Jan Bończa-Szabłowski
O NICH SIĘ MÓWI Mieczysław Kalenik Zbyszko z Międzyrzeca W latach 60. i 70. szalały za nim nastolatki. Po roli Zbyszka z Bogdańca stał się bowiem ucieleśnieniem najpiękniejszych cech przypisywanych mężczyźnie. Był przystojny, rycerski, silny, wierny w miłości i każda kobieta w jego towarzystwie mogła się czuć bezpieczna. Do dziś wspomina tę rolę z rozrzewnieniem, będąc na emeryturze i pojawiając się czasem na scenie Teatru Polskiego w Warszawie, do którego przed laty zaprosił go Kazimierz Dejmek.
Kiedy Aleksander Ford przygotowywał "Krzyżaków", wielu młodych aktorów marzyło o roli Zbyszka z Bogdańca. Ja musiałem zrezygnować z marzeń, bo przeczytałem, że ma ją...
Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta