Budka z piwem
Felieton
Budka z piwem
Janusz Romanowski -- człowiek powszechnie kojarzony z ostatnimi sukcesami piłkarzy Legii w grudniu przestaje być szefem rady sponsorów, ale już nie jeździ na mecze Ligi Mistrzów i podobno ma kłopoty z wchodzeniem bez biletu na stadion przy Łazienkowskiej. Jeśli tak jest naprawdę, to po prostu aberracja. Władcy klubu w generalskich lampasach uznali najwyraźniej, że pieniądze na koncie wystarczą im do szczęścia i ze sponsorem można rozstać się bez pożegnania.
Sam Janusz Romanowski też zachowuje się zagadkowo. Powiedział ostatnio (w miesięczniku "Businessman") : "Moje rozstanie z klubem to nie sensacja. Zajmuję się kilkoma większymi niż Legia firmami i po prostu brakuje mi czasu. Rozsądek podpowiada, aby pasje odłożyć na bok i zająć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta