Tanie, wygodne i bezpieczne
Idealną kartę kredytową dostaje się za darmo na podstawie oświadczenia o dochodach, oprocentowanie kredytu jest bardzo niskie, bank w pełni przyjmuje na siebie odpowiedzialność za oszukańcze transakcje i dodaje atrakcyjny program rabatowy. Dziś prezentujemy karty dosyć bliskie ideałowi
Karty, które znalazły się w naszej najlepszej dziewiątce, są stosunkowo tanie. Za niektóre nie płaci się w ogóle. Są też takie, które stają się bezpłatne po przeprowadzeniu kilku operacji bezgotówkowych miesięcznie. Do tej grupy należą karty BGŻ, BZ WBK czy mBanku. Trzeba jednak zaznaczyć, że klient mBanku musi naprawdę często używać karty, żeby za nią nie płacić; średnia miesięczna wartość wydatków zwalniających z opłaty to 1000 zł.
Ci klienci, którzy będą korzystać z karty okazjonalnie, powinni wybrać raczej banki, które wcale nie pobierają opłat. Są to np. BPH (Bursztynowa Karta) czy Polbank (Błękitna Karta). Opłat nie ma też w Citi Handlowym (Silver) i w Eurobanku, ale tam trzeba spełnić dodatkowe warunki: złożyć wniosek o wydanie przez Internet lub w czasie promocji do 31 października.
Czasami trzeba płacić odsetki
Dług zaciągnięty kartą kredytową można spłacać na dwa sposoby. Co miesiąc po zakończeniu 30-dniowego okresu rozliczeniowego bank przysyła zestawienie transakcji z proponowanymi rozwiązaniami.
Pierwsze to możliwość spłaty całego zadłużenia w ciągu najbliższych trzech tygodni; wtedy nie są pobierane żadne odsetki. Korzystamy więc z nieoprocentowanego kredytu. Jeśli na początku miesiąca kupujemy coś,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta