Ciągle brakuje mi wolnego czasu
Rz: Czemu pani nie odpoczywa w ciepłych krajach po pierwszym pełnym sezonie w WTA Tour?
Agnieszka Radwańska: Nie mam wakacji. W lecie sporo grałam, w ogóle nie było mnie w Krakowie, jesienią też miałam dużo turniejów, teraz, gdy jestem wreszcie dłużej w Polsce, muszę załatwić sporo spraw. A tak naprawdę to nie chce mi się wyjeżdżać. Mam już dosyć samolotów. Zresztą niedługo znów lecę z Ulą na Florydę, na turniej Orange Bowl. Nie żeby grać, ale dla towarzystwa i treningów z siostrą.
Jakie sprawy są teraz dla pani najważniejsze?
Kupiłam mieszkanie w Krakowie i je urządzam.
Przyszedł czas na pierwszą poważną decyzję życiową?
Uważam, że trzeba mieć coś trwałego, coś, co pozostanie na zawsze, gdy już przestanę grać w tenisa. Poza tym, jak się zarabia, to coś się powinno z tego mieć. Mówi się, że jak się pracuje, to się buduje. I postanowiłam kupić mieszkanie.
Mieszkanie jest, co będzie potem?
Potem zrobię prawo jazdy i kupię auto.
Zna się pani na samochodach?
Wcale się nie znam, ale wiem, jaki bym chciała mieć. Taki niski, szybki, sportowy, może być dwuosobowy, kolor pewnie żółty. Ma być tylko dla mnie, na przyjemności, bo duży samochód do jazd na treningi i turnieje już mamy. Nie powiem, co wybiorę, bo najpierw muszę zrobić prawo jazdy. Gdy już je będę miała, zacznę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta