KGHM znów traci
Akcje miedziowego potentata traciły wczoraj na wartości po tym, jak jeden z głównych zakładowych związków zawodowych zawiadomił o wszczęciu sporu zbiorowego z zarządem. Związkowcy chcą podwyżek płac.
W efekcie kolejnych w tym roku żądań tego typu na zamknięciu sesji akcje spółki kosztowały 72,6 zł, czyli o 2,3 proc. mniej niż w poniedziałek.
Związek Pracowników Przemysłu Miedziowego chce, by pensja podstawowa w KGHM wzrosła średnio o 200 zł miesięcznie. Poza tym oczekuje, że zarząd wycofa się z pomysłu integracji kopalń. Szef związku, poseł lewicy Ryszard Zbrzyzny mówił, że jeśli nie będzie porozumienia z władzami, możliwa jest akcja protestacyjna, a nawet strajk.
Nie wiadomo, czy zarząd ustąpi pod naciskiem tej groźby. W oficjalnym stanowisku podał, że nie przewiduje w tym roku drugiej podwyżki pensji. – Jesteśmy otwarci na dialog, ale pracownicy muszą zdać sobie sprawę, że godziwie zarabiają – mówił wczoraj wiceprezes KGHM Herbert Wirth.