Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dworzec na dziko

27 sierpnia 2008 | Życie Warszawy | Konrad Majszyk
Pracownik firmy przewozowej przykręca rozkład jazdy, który zasłoni znak drogowy. To nielegalna pętla autobusów w al. Jana Pawła II – tuż za zakazem zatrzymywania się (nie ma pod nim wyjątku dla mikrobusów). Przewoźnicy traktują ścisłe centrum jak prywatny folwark, a urzędnicy biernie się przyglądają
autor zdjęcia: Seweryn Sołtys
źródło: Życie Warszawy
Pracownik firmy przewozowej przykręca rozkład jazdy, który zasłoni znak drogowy. To nielegalna pętla autobusów w al. Jana Pawła II – tuż za zakazem zatrzymywania się (nie ma pod nim wyjątku dla mikrobusów). Przewoźnicy traktują ścisłe centrum jak prywatny folwark, a urzędnicy biernie się przyglądają

Prywatni przewoźnicy nielegalnie zajęli jeden z pasów al. Jana Pawła II, stwarzając zagrożenie dla ruchu. Sytuację rozwiązałaby zatoka dla mikrobusów. Urzędnicy od czterech lat zastanawiają się, kto ma za nią zapłacić.

Aleja Jana Pawła II, tuż obok Złotych Tarasów, hotelu Holiday Inn i drapacza chmur Rondo 1 – ścisłe centrum miasta. Na jezdni w stronę ronda ONZ cały prawy pas zajmują mikrobusy prywatnych firm, m.in. Contbusu, Klanu, Antransu, Halo Busu i Misury.

Atmosfera jak na rynku w powiatowym miasteczku: kierowcy leniwie palą papierosy, pasażerowie krzątają się z walizkami. Potrzeba matką wynalazków: na słupku jednego z drogowych znaków przewoźnicy wieszają... wyciągnięte z autobusów worki pełne śmieci.

Z hotelu w mikrobus

Sytuacja w al. Jana Pawła II irytuje dyrektora hotelu Holiday Inn Marka Rajskiego.

– Na ten „dworzec” nasi goście skarżą się praktycznie codziennie – wzdycha Rajski.

– Mikrobusy zastawiają jeden pas przy jedynym wyjeździe...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8101

Spis treści
Zamów abonament