![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Zmory, strzygi i demony
Koncert Żywiołaka to podróż w głąb dawnej słowiańszczyzny. Można będzie ją odbyć z muzykami już jutro w Stodole.
Żywiołak grasuje zimą, gdy króluje ciemność. Do klubu przy ul. Batorego dotrze już jutro. Ku przestrodze przybliżamy zjawy, duchy i demony mieszkające w tekstach nowofolkowej, warszawskiej formacji.
Dybuk – Obecność ludności żydowskiej na ziemiach polskich sięga połowy X wieku, nic dziwnego, że także i ich wierzenia przeniknęły do tekstów Żywiołaka. Dybuk to element ich folkloru, duch zmarłego, który opętał ciało żywej osoby. „A ty po mnie nie płacz, serca głosu słuchaj, duchem do cię przyjdę znów... choć w ciele dybuka” – śpiewają artyści w poświęconym mu utworze „Oko dybuka“. „Że on do niej chadzał, o całusy prosił, będzie go po lesie czarny dybuk nosił” – przekonuje piosenka
Lamia – Jest ukrytym w ciele kobiety potworem, który wabi dzieci oraz mężczyzn i wysysa z nich krew. Choć niesłowiańska, bo wzmianki o niej znaleźć można jeszcze w mitologii...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
