Miro, Rysiu i Zbyszek – od afery do parodii
„Było nas trzech, ja, Chlebowski i Grześ” – parodiują internauci. Afera hazardowa wkroczyła do satyry politycznej
– To taki gotowiec do wzięcia – mówi artysta kabaretowy Jerzy Kryszak o aferze hazardowej. Zaznacza, że sam też ją wykorzystywał. – Trudno tego w repertuarze nie uwzględnić. To aż się samo prosi – tłumaczy.
Przychodzi Rysiek do Zbyszka...
Dowcipy dotyczące afery z udziałem polityków Platformy usłyszeć można było nie tylko podczas występów znanych satyryków. Żarty na ten temat przekazywano na rodzinnych przyjęciach czy w Internecie.
O Zbigniewie Chlebowskim (byłym szefie Klubu PO, który przez telefon obiecywał lobbyście blokowanie ustawy) mówi się, że miał zautomatyzować pracę klubu parlamentarnego swojej partii. Jak? Wstawiając do jego siedziby automaty do gry.
Pojawiły się dowcipy o zamieszanym w aferę byłym ministrze sportu Mirosławie Drzewieckim. W jednym mówił, że afera to dopiero będzie, jak żona się dowie, ile przegrał na automatach. W innym, proszony przez Donalda Tuska o podanie się do dymisji, bo nigdy nie skończy z hazardem, miał odpowiadać: „A założymy się?”.
„Autobiografia Mira”
Opowiadanie aferalnych kawałów nie dziwi Jana Pietrzaka, który od pół wieku bawi Polaków dowcipami politycznymi. – Takie wydarzenia są gorącym tematem – mówi „Rz” Pietrzak. – Ludzie wrażliwi na sprawy publiczne natychmiast robią z tego użytek i komentują na różne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta