Złoty cielec III RP
Establishment III RP chętnie przykroi „Solidarność” do wymiaru orszaku triumfalnego Wałęsy. I tak heroiczny zbiorowy wysiłek zmieni się w prywatne przedsięwzięcie elektryka z Gdańska – pisze publicysta „Rzeczpospolitej”
Kilka dni temu Piotr Semka opisał na łamach „Rzeczpospolitej” wykluczenie IPN z obchodów 30. rocznicy powstania „Solidarności”. Świadczy to o tym, że obchody te będą się odbywały pod dyktando Lecha Wałęsy. Nie będzie więc wielkiej narodowej uroczystości, która mogłaby pozwolić Polakom odzyskać słuszne poczucie dumy i uporządkować historię. Będzie celebracja cielca III RP, który za pomocą establishmentu zawłaszczył sobie wielki bezprecedensowy narodowy ruch.
Nie chodzi o negowanie ogromnej (acz w wielu wypadkach kontrowersyjnej) roli Wałęsy w „Solidarności”, chodzi o zasadniczo fałszywą tezę, że ruch ten został stworzony i przeżył wyłącznie dzięki niemu. Powtarzana przez Wałęsę i jego rzeczników teza, zgodnie z którą to on osobiście i nieomal jednostkowo wywalczył dla Polaków wolność oraz obalił komunizm, jest niszcząca dla narodowej świadomości. Zbiorowy heroiczny wysiłek, jakim była „Solidarność”, zmienia się w prywatne przedsięwzięcie elektryka z Gdańska. Właściwie nie mamy podstaw, aby czuć dumę. Możemy czuć jedynie wdzięczność dla naszego zbawiciela.
Akademia ku czci
Przy tej okazji splotły się dwie tendencje. Dążność establishmentu do utrzymania dominującej roli, której istotnym elementem jest kontrola historii, idzie w tym wypadku w parze z partyjnymi rachubami Platformy Obywatelskiej, dla której Wałęsa jest niezwykle znaczącym, choć...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta