Milion dla Maskego
Boks zawodowy
Milion dla Maskego
32-letni bokser Henry Maske jest dziś jedną z lokomotyw niemieckiego sportu profesjonalnego. W dziesiątej walce w obronie tytułu mistrza świata wagi półciężkiej (wersja IBF) Maske wygrał w Lipsku jednogłośnie na punkty z Amerykaninem Johnem Scullym.
Maske był w 1988 roku (Seul) mistrzem olimpijskim w barwach NRD, ale sobotnia walka była pierwszym profesjonalnym pojedynkiem, który stoczył na terenie dawnych wschodnich Niemiec. Do Messehalle w Lipsku przyszło 14 500 osób. Zwycięstwo Maskego ani przez chwilę nie było zagrożone. Sędziowie punktowali 120:108, 120:108 i 119:109 dla Niemca. Za zwycięstwo otrzymał on okrągły milion dolarów, a jego pokonany rywal tylko 65 000. Na zawodowym ringu Maske walczył już 30 razy i jeszcze nie przegrał. Wyzwania rzuconego przez Dariusza Michalczewskiego wciąż jednak nie przyjmuje. Trudno mu się dziwić, skoro może zarabiać ogromne pieniądze, obijając słabeuszy takich jak Scully.
M. Ż.