Jak stolica, to tylko w Warszawie
Wazowie opuścili Kraków
Jak stolica, to tylko w Warszawie
W sobotę obchodzono uroczyście 400-lecie przenosin stolicy Polski z Krakowa do Warszawy. Z tej okazji przybyli do obecnej stolicy goście z wawelskiego grodu. Zaszczyt powitania króla Zygmunta III Wazy przypadł wudziale muzykantom z Orkiestry Dętej Lokomotywowni z Piotrkowa Trybunalskiego. Wyprawa królewskiego dworu z Krakowa do Warszawy trwała przed czterema wiekami dokładnie tydzień. Dziś wystarczyły zaledwie trzy godziny.
-- Pojąłem z mozołem, że nie powinienem opuszczać tego miasta. Lepiej, żeby sama stolica, beze mnie, przeniosła się do Warszawy -- ubolewał przed wyjazdem z Krakowa do Warszawy król Zygmunt III Waza (Jan Frycz) . Ceremonia pożegnania królewskiego dworu rozpoczęła się w samo południe -- pod Wieżą Ratuszową -- hukiem wiwatówek i mariackim hejnałem. U boku króla na podium wkroczyła królowa Anna Rakuska (Beata Malczewska) wraz z licznym dworem. Po pozdrowieniach prezydenta Warszawy dla prezydenta Krakowa, Waza żegnał się z dotychczasową stolicą zapewniając, że w niedzielę powróci do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta