Potężne naukowe jądro
Potężne naukowe jądro
Dziś trudno w to uwierzyć w Polsce, w kraju, w którym z roku na rok maleją nakłady z budżetu państwa na finansowanie nauki, że niegdyś nauka była w modzie. Ale historia, która też jest nauką, nie wymaga wiary w fakty, lecz przyjmowania ich do wiadomości i wyciągania wniosków. Faktem zaś jest, że swego czasu nauka była absolutnie a la mode.
Uczona rozrywka, rozrywka uczona
W wieku oświecenia, osiemnastym z kolei stuleciu naszej ery, egzaltowane uwielbienie dla nauki, snobowanie się na scientystów czynnych i biernych stało się autentyczną presją społeczną. Nie można było pretendować do miana człowieka godnego szacunku nie demonstrując publicznie swych naukowych pasji. Trzeba było kolekcjonować jakieś okazy, gromadzić jakieś instrumenty badawcze, albo przynajmniej żarliwie kibicować kolekcjonerom.
W Paryżu w 1732 bestsellerem była książka niejakiego Noela-Antoine'aPluche'apod tytułem "Spektakl natury"; do 1770 doczekała się dwudziestu wydań, przetłumaczono ją na angielski, włoski, niemiecki, hiszpański.
Przez buduary kobiet światowych koniecznie musieli przewijać się naukowcy, a opinia publiczna koniecznie musiała o tym...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta