Niewinny, bo zgwałcił we śnie
Belgijski sąd uwolnił od zarzutów ojca oskarżonego o gwałt na czteroletniej córce. Według biegłych nie wiedział, co robi
Do gwałtu doszło 23 czerwca 2008 roku. Robert (imię zostało zmienione) mieszkał wtedy ze swą córeczką Marie w Enghien w prowincji Hainaut. Po rozwodzie otrzymał wyłączne prawo do opieki nad dziewczynką.
Tej nocy czterolatka miała zły sen i przyszła do sypialni ojca. Gdy położyła się obok niego, zmusił ją do seksu oralnego. Przestał, gdy dziewczynka zaczęła krzyczeć: „Tato, to ja, Marie!”. Przerażony nakazał jej nic nikomu nie mówić. Marie zwierzyła się jednak babci, która zawiadomiła policję.
W czasie procesu Robert przyznał się do winy. Twierdził jednak, że nie wiedział, co robi, bo cierpi na seksomnię – zaburzenie snu podobne do lunatyzmu, podczas...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta