Zalegają na Narodowym
Na części Stadionu Narodowego mogą zostać w poniedziałek wstrzymane prace. Powód? Problemy z płatnościami. Małym firmom w oczy zagląda widmo bankructwa.
Zawieszenie prac to jedyny sposób, by odzyskać ponad milion złotych, które firma Wojciech Grzywacz PBM Konstrukcje, zarządzająca tym odcinkiem prac, winna jest swojemu podwykonawcy.
– Nie możemy dalej pracować bez pieniędzy – tłumaczy prezes firmy KPŻ Handlomax Sp. z o.o., który podjął taką decyzję. – W takim przypadku musielibyśmy przestać płacić pracownikom i firmom, które pracują dla nas. Stworzyłby się ogromny zator płatniczy, ludzie zaczęliby odchodzić z pracy i termin ukończenia budowy mógłby się znacząco odsunąć w czasie.
Jedyny sposób
W.G. PBM Konstrukcje problem z płatnościami wobec Handlomaksu mają od lipca zeszłego roku. Albo nie płacą faktur, albo przelewają tylko znikomą część pieniędzy. Prezes Handlomaksu nie może też wystawić faktur za kwiecień. – Posiadamy dokumenty podpisane przez kierowników sekcji, brakuje jednak podpisu szefa firmy – tłumaczy.
O sprawie powiadomione zostało konsorcjum firm budujących stadion. Zarządy obu przedsiębiorstw spotkały się
z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta