Kolej na państwo
Jeśli państwo utrzymuje infrastrukturę drogową, powinno robić to samo z infrastrukturą kolejową – mówi szef PKP InterCity Grzegorz Mędza
Rz: Czy jest możliwe wprowadzenie spółki PKP InterCity na giełdę jeszcze w tym roku?
Zanim zaczniemy przymierzać się do debiutu, muszą zostać spełnione pewne warunki. Część nie jest od nas zależna, jak np. uregulowanie rynku, a to jest konieczne. O ile w przypadku przewozów towarowych sprawdza się model konkurencji, o tyle w przypadku przewozów pasażerskich rynek powinien być uregulowany. Dobrym systemem jest taki, jaki działa np. w Anglii, gdzie przewoźnicy konkurują o rynek na etapie przetargów na wykonywanie przewozów, a konkurencja na rynku jest tylko uzupełnieniem tego układu. Na razie polski rynek jest w stanie nierównowagi finansowej, na czym tracą nie tylko przewoźnicy, ale i zarządzająca torami spółka PKP Polskie Linie Kolejowe, co pokazały wydarzenia ostatnich tygodni. Konieczne jest też rozwiązanie problemu stawek dostępu do torów. W pierwszym kwartale tego roku nasze rachunki za korzystanie z torów wzrosły o kilkanaście procent w porównaniu z I kwartałem 2009 roku. To daje miesięczny wzrost o 4 – 5 mln zł. Rząd powinien wspierać transport kolejowy, tak jak wspiera drogowy. A tego nie robi.
Jak by pan to widział?
Transport drogowy jest bezpośrednio finansowany z budżetu, a spółkę prawa handlowego PKP PLK, która z definicji powinna zarabiać, finansują przewoźnicy. Potrzebne jest symetryczne podejście do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta