Pracownik ma prawo do odpoczynku po podróży służbowej
Zdaniem Sądu Najwyższego za nadgodziny spędzone w drodze z delegacji podwładny powinien otrzymać wolne albo dodatkowe wynagrodzenie. Inne zdanie w tej sprawie mają urzędnicy
Po powrocie z delegacji pracownikowi przysługuje co najmniej osiem godzin tzw. odpoczynku nocnego. Zgodnie z rozporządzeniem MPiPS z 15 maja 1996 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (DzU nr 60, poz. 281 ze zm.) pracodawca ma obowiązek usprawiedliwić nieobecność pracownika w pracy z tego powodu, że odbywał podróż służbową w godzinach nocnych, która zakończyła się w takim czasie, że do rozpoczęcia pracy nie upłynęło osiem godzin w warunkach uniemożliwiających odpoczynek nocny – na podstawie jego oświadczenia potwierdzającego tę okoliczność.
W wewnętrznych przepisach obowiązujących w firmie (np. w regulaminie pracy) powinno być zapisane w sposób szczegółowy, jak takie zwolnienie jest udzielane (czy pracownik może nie przyjść do pracy na cały dzień, czy tylko o tyle godzin później, żeby mógł odpocząć pełne osiem godzin) i czy za czas tej usprawiedliwionej nieobecności zachowuje prawo do wynagrodzenia.
Należy przyjąć, że odpoczynek nocny jest zapewniony, w sytuacji gdy pracownik podróżował środkami komunikacji wyposażonymi w miejsce do spania, np. pociągiem w przedziale sypialnym.
PrzykładPracownik, który zgodnie z harmonogramem zaczyna pracę o godz. 7, a kończy o godz. 15, wrócił z podroży służbowej o godz. 2. Jechał pociągiem bez
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta