Unijne orędzie okazją do krytyki Sarkozy’ego
Eurodeputowani tłumnie przybyli wysłuchać orędzia o stanie Unii wygłaszanego przez José Barroso. Być może zadziałała groźba kar dla nieobecnych
Pierwszy raz w Parlamencie Europejskim zdecydowano się powielić pomysł z amerykańskiego Kongresu, gdzie prezydent USA co roku wygłasza orędzie o stanie państwa będące jednocześnie prezentacją jego planów. Wbrew obawom sala była prawie pełna: przybyło około 600 spośród 736 eurodeputowanych. Być może tak wysoką frekwencję władze PE osiągnęły, strasząc posłów karami finansowymi.– Recepcjonista w hotelu pytał mnie, co się dzieje, że wszyscy eurodeputowani zamawiają taksówki na 8.30 – opowiadał jeden z urzędników PE, który nocował w strasburskim hotelu Hilton. Zwykle europosłowie nie spieszą się tak...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta