USA wzmocnią sojusznika
Saudyjczycy kupią broń za 60 mld dolarów. Takie kontrakty cementują sojusze, przy okazji to świetny biznes
Lista zakupów, które władze w Rijadzie zamierzają zrobić w Ameryce w najbliższych latach, jest imponująca. 84 nowe myśliwce F-15 plus modernizacja kolejnych 70. Do tego trzy typy śmigłowców: 70 słynnych Apache, 72 Black Hawki i 36 maszyn typu Little Birds. Według dziennika „The Wall Street Journal” umowę zawierającą takie właśnie pozycje Biały Dom prześle do Kongresu już w ciągu kilku dni.
Analitycy nie spodziewają się, by kongresmeni próbowali zablokować zgodę na sprzedaż broni do Rijadu. Gdy bezrobocie w USA sięga 9,6 proc., politykom trudno byłoby wyjaśnić wyborcom, dlaczego nie zgodzili się na realizację kontraktu, który tylko w przypadku produkującego myśliwce Boeinga ma stworzyć niemal 80 tys. miejsc pracy.
Nie tylko pieniądze
Za umową przemawiają względy strategiczne. Dostawa nowej broni pomoże się obronić Arabii Saudyjskiej – ważnemu sojusznikowi USA w regionie – przed ewentualnym atakiem ze strony Iranu, który rozwija program rakietowy i jest oskarżany o prace nad bombą atomową. Właśnie dlatego Saudyjczycy rozmawiają również...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta