![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Prybałtyka
Klub oldboyów
Prybałtyka
To rosyjskie słowo błąka się po współczesnej polszczyźnie, mówionej i pisanej. Rojsanie określają nim trzy dzisiaj znów niepodległe państwa nadbałtyckie: Litwę, Łotwę i Estonię. Dlaczego jednak Prybałtyka miałaby mieć prawo obywatelstwa w języku polskim? To prawda, że termin jest poręczny, tak jak wygodniej jest mówić Atlantyk niż Ocean Atlantycki albo Skandynawia zamiast Szwecja, Norwegia i coś tam jeszcze. Ale Prybałtyka brzmi w uchu Polaka, podobnie jak Litwina czy Łotysza, złowrogo. Przypomina bowiem wiekowy zabór rosyjski i półwiecze rządów sowieckich. To jest tak jak gdyby Rosjanin odezwał się do nas: U was,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
