Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Soła -- historia niewesoła

11 stycznia 1997 | Nauka i Technika | KF

Ostrzeżenie Zielonych

Soła -- historia niewesoła

W wielu krajach już prawie 20 lat temu zaniechano betonowania brzegów rzek, prostowania koryt, usuwania drzew (pomijając rzeki żeglowne) . Ich rezultatem jest zbyt gwałtowne odprowadzanie wody, zagłada nisz ekologicznych, tarlisk, naturalnych systemów natleniania i oczyszczania wody. Cała Europa dziś za ogromne pieniądze renaturyzuje swoje rzeki, zrywane są betonowe zabudowy w całości, a rzekom pomaga się powrócić do stanu naturalnego. Holendrzy dziś mają pretensję do Niemców, że to właśnie ich wyprostowane i wybetonowane drogi wodne sa przyczyną powodzi.

W zagłębiu Ruhry próbuje się przywrócić naturalność koryt rzek i cieków. W Oberhausen odtworzono potok Lapkes Mühlenbad. Prowadzi się prace nad rewitalizacją fragmentu starego, meandrującego koryta rzeki Emscher. W Halle władze wstrzymały budowę kanału rzeki Soławy.

W Oświęcimiu ma być inaczej

Urzędnicy i decydenci miasta postanowili ujarzmić rzekę. Jej brzegi wyłożyć kamieniami splątanymi drucianą siatką. Zieloni nazywają to "wstydem dla Oświęcimia".

Niewiele jest rzek w regionach przemysłowych, które posiadają w miarę czystą wodę. Dlatego Soła jest wyjątkowa, nie tylko że toczy wody II -- III klasy czystości, ale zachowała w części -- naturalne koryto. W jej otoczeniu...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 964

Spis treści
Zamów abonament