„Wujaszek Wołodia” znowu na afiszu
Każdy ma jakiegoś Prezesa. Lewandowski swojego, Morawiecki swojego. Aż dziw, że nie jest to jedna i ta sama osoba.
Ku wielkiemu zaskoczeniu wybory w Rosji wygrał Władimir Putin. Zdobył 77 procent głosów. Na nasze oko w Rosji to on nawet mundial może wygrać.
Żartujemy. Oczywiście, na mundialu wygra najlepszy. No, ale w Rosji zawsze najlepszy okazuje się wujaszek Wołodia.
W każdym razie wujaszek Wołodia swoje zwycięstwo świętować będzie w mniej wytwornym towarzystwie niż pewien nasz kolega, na którego urodzinach gościł kiedyś Andrzej Duda. Prezydent na inaugurację mundialu w Rosji się nie wybiera. Tak jak członkowie brytyjskiej rodziny królewskiej. I tak, proszę państwa, wchodzi się do prawdziwej elity.
Oczywiście, Brytyjczykom nie uda się namówić reszty świata do bojkotu rosyjskiego mundialu w rewanżu za otrucie na terenie Anglii Siergieja Skripala, przewerbowanego agenta GRU. Agentów nikt nie lubi, a piłkę lubią wszyscy.
A...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta