Fala chłodu znad Renu dociera nad Wisłę
Produkcja przemysłowa i budowlana wróciły na ścieżkę wzrostu po czerwcowych zniżkach. Hamowanie gospodarki jest jednak faktem.
Obniżamy prognozę wzrostu PKB w tym roku z 5,0 do 4,6 proc. – ogłosili w środę ekonomiści mBanku w reakcji na lipcowe dane dotyczące koniunktury w przemyśle i budownictwie.
Nowa prognoza wciąż należy do dość wysokich. Przeciętnie ekonomiści spodziewają się wzrostu PKB Polski w tym roku o 4,4 proc. Decyzja analityków mBanku jest jednak symptomatyczna. Pokazuje, że nawet najwięksi optymiści pogodzili się z hamowaniem gospodarki. Wciąż jednak wszystko wskazuje na to, że spowolnienie będzie łagodne.
Jak podał w środę GUS, produkcja sprzedana przemysłu wzrosła w lipcu o 5,8 proc. rok do roku, po zniżce o 2,7 proc. w czerwcu. Z kolei produkcja budowlano-montażowa zwiększyła się w lipcu o 6,6 proc. rok do roku, po zniżce...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta