Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA

Żywiołowa „Kołomyjka” ku chwale ojczyzny

04 marca 2010 | Księga Kresów Wschodnich | Monika Małkowska
Teodor Axentowicz, „Kołomyjka”
źródło: Rzeczpospolita
Teodor Axentowicz, „Kołomyjka”
Teodor Axentowicz, „Autoportret”
źródło: Rzeczpospolita
Teodor Axentowicz, „Autoportret”

Dlaczego folklor zrobił karierę wśród młodopolskich twórców? Ponieważ postrzegali chłopów jako sól narodu – symbol niezłomności, heroizmu i narodowej tradycji.

Szczególnym mirem cieszyli się zarówno górale, wieśniacy z podkrakowskich Bronowic, gdzie powstała kolonia malarska, jak i Huculi. Od lat 70. XIX stulecia wschodnie Karpaty „odkrywali” literaci, artyści, historycy, etnografowie oraz badacze kultury. Przełomowym momentem okazała się wystawa zorganizowana w 1880 roku przez m.in. Oskara Kolberga.

Jednym z przejawów mody na huculski folklor jest „Kołomyjka”, jedno z najsłynniejszych płócien Teodora Axentowicza. Nazwa tytułowego tańca ukraińskich górali wywodzi się od nazwy miejscowości Kołomyja nad Prutem. Choreografia jest nieskomplikowana: kółka wykręcane w rytmie na dwa. Krótka przyśpiewka zaczyna się opisem natury, a kończy sentencją. Pierwsza wersja „Kołomyjki” powstała w 1895 roku, kolejne warianty – niemal do końca życia...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
POPRZEDNI ARTYKUŁ Z WYDANIA NASTĘPNY ARTYKUŁ Z WYDANIA
Brak okładki

Wydanie: 8564

Spis treści
Zamów abonament