Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sfingował napad

04 marca 2010 | Życie Warszawy

Nie było napadu na pracownika parkingu przy ul. Nowogrodzkiej, mężczyzna wszystko wymyślił, by ukraść utarg.

Trzy dni temu mężczyzna pracujący na parkingu zgłosił policji rozbój. Miał zostać zaatakowany nożem i gazem. Sprawca miał ukraść ok. 50 tys. zł. Sprawa była podejrzana, bo pies policyjny nie podjął tropu, a napadu nie nagrały kamery monitoringu. Dlatego mundurowi podejrzewali, że do przestępstwa nie doszło.

Przyznał to w trakcie przesłuchania parkingowy Grzegorz S. W kradzieży pieniędzy pomogli mu koledzy: 18-letni Leszek S. i 23-letni Tomasz G. Odebrali od niego pieniądze i zakopali je w lesie. Mundurowi odzyskali niemal całą kwotę, złodzieje zdołali wydać zaledwie 400 zł. Grzegorz S. usłyszał zarzut fałszywego poinformowania policji o przestępstwie, a jego koledzy kradzieży.

Brak okładki

Wydanie: 8564

Spis treści
Zamów abonament