Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Tylko gejowska propaganda

04 marca 2010 | Publicystyka, Opinie | Tomasz Pietryga
autor zdjęcia: Ryszard Waniek
źródło: Fotorzepa

W strasburskim Trybunale znów górę wzięły względy ideologiczne. Bo zgodnie z polskimi przepisami większy problem z „dziedziczeniem” prawa najmu może mieć wnuczek po babci, niż homoseksualista po swoim partnerze – pisze publicysta „Rz”

Tytuły ogólnopolskich dzienników w środę wywoływały nieodparte wrażenie, że wyrok Trybunału w Strasburgu nie tylko po raz kolejny surowo napiętnował Polskę jako kraj dyskryminujący osoby homoseksualne, ale wręcz postawił na głowie porządek prawny nie tylko u nas, ale w całej Europie.

Warto jednak wrócić na ziemię i na spokojnie zadać pytanie: czy polskie prawo rzeczywiście dyskryminuje mniejszości seksualne? Odpowiedź może być tylko jedna: to niemożliwe, ponieważ zabrania tego konstytucja. Mówiąc o równości wszystkich obywateli wobec prawa, zabrania ona ustawodawcy traktowania kogoś lepiej lub gorzej.

Modna linia

Wyrok Trybunału wydaje się wpisywać w ostatnio modną w Strasburgu linię orzeczniczą, w której ideologia może brać górę nad twardą weryfikacją porządku prawnego danego państwa. Tak było np. w sprawie krzyży we włoskich szkołach, wyrok odbił się szerokim echem w znacznej część Europy. Tego typu wyroki mają jednak to do siebie, że choć efektowne, ich siła oddziaływania na porządek prawny zdaje się niewielka.

Wróćmy jednak do wtorkowego orzeczenia. Trybunał uznał, mówiąc w skrócie, że 50-letni Piotr Kozak...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8564

Spis treści
Zamów abonament