Niepotrzebne złe emocje
Parę słów o Żydach i Polakach
Niepotrzebne złe emocje
Jacek Borkowicz
Mieszkając w "kraju bez Żydów" odczuwam na różne sposoby nieustanną obecność w moim życiu żydowskiego problemu i nie jestem tu chyba wyjątkiem. Żydzi to u nas nie tylko żywi ludzie, to także fantomy. To polska mniejszość onajwiększej nadreprezentacji złych emocji wokół siebie. Tymczasem ja chcę mówić o nich normalnie, tak jak na każdy inny temat. Normalnie, to znaczy bez obawy o to, że ktoś przypnie mi etykietkę, filo- lub antysemity. Również bez konieczności tłumaczenia zawczasu, z jakich mówię pozycji.
Z punktu widzenia chrześcijanina
Lud pierwszego Przymierza i lud Przymierza odnowionego stanowią jeden naród wybranych. O tym mówi całe Pismo, od proroka Jeremiasza aż do apostoła Pawła. Jednak tak pojętej wspólnoty chrześcijan i Żydów nie chcą przyjąć do wiadomości wierzący Żydzi. Z ich punktu widzenia uznanie wspólnoty Przymierza z chrześcijanami byłoby godzeniem w samą istotę żydowskiej tożsamości. Podobnie zresztą odnoszą się do chrześcijańskiej modlitwy za Żydów i modłów na żydowskich cmentarzach. Powoduje to ciągłe nieporozumienia, bo dla uniwersalnie nastawionego chrześcijanina modlitwa za każdego człowieka -- po prostu "za człowieka", a nie "o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta