![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Międzynarodowe przewozy osób i niemiecki VAT
Międzynarodowe przewozy osób i niemiecki VAT
Zbigniew Michałowski
Wielu polskich przewoźników obsługujących linie autobusowe do Niemiec i przez Niemcy czekają wysokie domiary niemieckiego fiskusa. Wymiana niemieckich dokumentów licencyjnych na nowe, nie dające się fałszować, jest okazją do wyszukania przewoźników, którym się wydaje, że mając licencję na linię, nie muszą płacić Niemcom żadnych podatków.
Polskie biura podróży i firmy przewozowe trudniące się międzynarodowym przewozem osób muszą w Niemczech płacić podatek "Umsatzsteuer" (który jest odpowiednikiem polskiego VAT) . W zależności od tego, jakie to są przewozy, podatek ten jest albo kasowany przy przekraczaniu granicy, albo należy go odprowadzać do niemieckiego fiskusa okresowo.
Bezpośrednio na granicy Niemcy kasują podatek od przewozów okolicznościowych, tzn. wycieczek, przewozów wczasowiczów, pracowników itp. Jest to najbardziej niesprawiedliwa forma ściągania podatku, bo odbywa się ryczałtem i bez uwzględniania podatku zawartego w kosztach poniesionych na terenie Niemiec, np. paliwa, noclegów czy diet wypłacanych załogom autokarów. W efekcie polski przewoźnik okolicznościowy płaci przynajmniej trzy razy tyle niż faktycznie powinien. Poza tym ciągle jeszcze niektórzy przewoźnicy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta
