Actavis bierze kurs na Polskę
Prezes grupy farmaceutycznej Actavis mówi, dlaczego chce kupić Polfę Warszawa
Rz: Co jest atrakcyjnego w Polfie Warszawa dla takiej firmy jak Actavis?
Claudio Albrecht: Najważniejszym powodem jest to, że Polfa ma technologię do produkcji form sterylnych leków takich jak ampułki, którą Actavis obecnie nie dysponuje. Mamy spory udział w światowym rynku szpitalnym, zyskalibyśmy możliwość zwiększenia eksportu o te farmaceutyki. Poza tym Polfa ma bardzo dobrą pozycję rynkową w Polsce. Po jej przejęciu weszlibyśmy do pierwszej piątki działających tu producentów leków generycznych (tańsze zamienniki oryginalnych preparatów). Warszawska spółka oferuje też w dobrych cenach leki bez recepty na rynku rosyjskim, który również jest dla nas bardzo istotny – mamy tam duży zakład produkcyjny w Podolsku.
W przeszłości Actavis planował przejęcie Plivy Kraków, ale inwestorem został amerykański Barr. Potem kupiła go Teva, która zredukowała dział badań i rozwoju w Krakowie. To ożywiło obawy, że zagraniczni inwestorzy kupują lokalnych producentów leków po to, żeby...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta