Bez przetargów resort obrony nie kupi już broni
Nie zdążymy na czas wprowadzić dyrektywy regulującej dostawy dla armii. W efekcie możemy mieć kłopot z prawnymi aspektami organizacji zakupów
Najpóźniej do 21 sierpnia Polska, jak inne kraje UE, musi dostosować swoje przepisy do dyrektywy 2009/81/WE. Chociaż projekt założeń nowelizacji prawa zamówień publicznych był gotów już pół roku temu, do dzisiaj nie został przyjęty przez rząd. Biorąc pod uwagę kalendarz parlamentarny oraz obszerność regulacji, szanse zdążenia z implementacją dyrektywy są bliskie zera.
Naruszając dyrektywę
Ministerstwo Obrony Narodowej będzie miało kłopot z kupowaniem uzbrojenia. – Gdyby udzieliło zamówienia niezgodnie z dyrektywą, zainteresowany mógłby powołać się wprost na przepisy unijne – tłumaczy Michał Drozdowicz, radca prawny w...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta