Prawo szydzi z wyborców
Prawo musi wyeliminować możliwość kreowania sztucznego elektoratu w wyborach samorządowych, w których liczy się przecież dosłownie każdy głos – pisze adwokat
Przy ustalaniu faktu stałego zamieszkania", który jest jednym z konstytutywnych warunków posiadania praw wyborczych, „stosuje się przepisy kodeksu cywilnego" – stanowi art. 9 ordynacji wyborczej do rad gmin, rad powiatów i sejmików województw (ordynacja). Przepis ten, jakkolwiek ma pozory normy odsyłającej, w rzeczywistości jest normą pustą, gdyż żaden przepis kodeksu cywilnego nie może pomóc w ustaleniu faktu stałego zamieszkania; k.c. w ogóle nie zna tego terminu.
W art. 25 k. c. znajdujemy jedynie pojęcie „miejsca zamieszkania", które definiowane jest jako miejscowość, w której osoba fizyczna „przebywa z zamiarem stałego pobytu". Porównanie zawartości treściowej „stałego zamieszkania" w rozumieniu ordynacji oraz „zamieszkania" jako „przebywania z zamiarem stałego pobytu" w języku k. c. wymusza konkluzję, iż nie są to pojęcia tożsame ani nawet znaczeniowo czy funkcjonalnie zbliżone. Jeżeli zatem intencją prawodawcy w art. 9 ordynacji było odesłanie do ww. definicji kodeksowej, to należy tu mówić o ciężkim błędzie legislacyjnym, którego skutki wyrażają się w istocie w braku potrzebnej regulacji prawnej w omawianym zakresie.
Bezsporna pozorność
Słabość, a w zasadzie pozorność przyjętego rozwiązania wydaje się bezsporna i widoczna dla każdego praktyka. Mimo to cytowany...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta