W Stambule znów Vettel, Red Bull bierze wszystko
W Grand Prix Turcji były emocje i piękne ściganie. Wygrał Sebastian Vettel przed Markiem Webberem
Korespondencja ze Stambułu
Pojedynkami ze Stambułu można by obdzielić kilka wyścigów. Od startu do mety nie brakło niegroźnych stłuczek, fruwających w powietrzu części i pełnego złości wymachiwania rękami pod adresem rywali.
Jedynie pierwsza pozycja była niezagrożona: po dobrym starcie z pole position Vettel szybko uzyskał przewagę i nie powtórzył strategicznego błędu sprzed trzech tygodni. Wybrał najbezpieczniejszą strategię czterech wizyt w boksie na zmianę opon. Wygrał już trzecie – z czterech – GP w tym sezonie.
Wyglądało to tak, jakby mistrz świata jeździł w innej lidze. Nawet piątkowa kraksa i opuszczenie treningu nie przeszkodziły mu w wygraniu kwalifikacji. –...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta