Co piłka ma wspólnego z polityką
Nie rozmawiamy z klubami kibiców – mówi wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości
Rz: Czy kluby kibiców wesprą PiS, tak jak wcześniej zrobiły to kluby „Gazety Polskiej"?
Adam Lipiński, wiceprezes PiS: Nic o tym nie wiem. Nie prowadzimy żadnych rozmów ani nie mamy kontaktów z klubami kibiców. To jest ruch dość żywiołowy. Ich zachowania chyba nie wpisują się w grę polityczną.
To naiwność czy hipokryzja z pana strony?
Dlaczego naiwność albo hipokryzja?
Przecież widać, co się dzieje. Kibice występują z antyrządowymi hasłami. Zaczęło się to przed zamknięciem tych dwóch stadionów.
Nawet słyszałem i widziałem takie transparenty. Każde środowisko może mieć jakieś poglądy, ale co to ma wspólnego z wielką polityką?
Jarosław Kaczyński skrytykował w weekend decyzję rządu o zamknięciu stadionów.
Mamy prawo oceniać to, co robią wojewodowie. A rozmów z kibicami, liderami klubów piłkarskich, nie bardzo sobie wyobrażam. Podejrzewam zresztą, że jest tam duże zróżnicowanie sympatii politycznych. To nie jest zorganizowana ideologicznie grupa.
Tak było do tej pory....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta