Bez wojny, nokautu i wątpliwości
Władymir Kliczko pokonał Davida Haye’a i odebrał mu ostatni pas, który nie należał do niego i brata Witalija
Po tym pojedynku do 35-letniego Kliczki należą pasy WBA, IBF, WBO, IBO i magazynu „The Ring". Jego starszy brat Witalij jest mistrzem świata organizacji WBC. W Hamburgu sędziowie nie mieli problemów z wytypowaniem zwycięzcy. Punktacja 117: 109, 118: 108, 116: 110 (wszyscy dla Kliczki) nie pozostawia wątpliwości, kto był lepszy, choć kilka rund było wyrównanych.
Takie pojedynki nie śnią się po latach. Nie było ringowej wojny, nokautu, tylko zawrotne tempo od pierwszej do ostatniej rundy i niewiele mocnych ciosów. Co ciekawe, więcej celnych, tzw. power punches, zadał Haye (36), a Kliczko 29. To tylko potwierdza, że Ukrainiec, który dyktował warunki, był ostrożny, nie chciał nadmiernie ryzykować. Trafiał jednak dwa razy częściej (134-72), kłuł rywala lewym prostym (105-36), ale nie dotrzymał słowa, nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta