Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ewa Kopacz: mam gruby pancerzyk

04 lipca 2011 | Kraj | Sylwia Szparkowska Dorota Kołakowska
Często załamuję ręce, gdy widzę, jak media zbierają pieniądze  na leczenie poza Polską – mówi Ewa Kopacz
autor zdjęcia: Jerzy Dudek
źródło: Fotorzepa
Często załamuję ręce, gdy widzę, jak media zbierają pieniądze na leczenie poza Polską – mówi Ewa Kopacz

Zależy nam na tworzeniu czegoś na kształt banków leków, krwi czy sprzętu w Europie

Rz: Zaplanowane na wtorek i środę nieformalne spotkanie ministrów zdrowia państw UE jest pierwszym za polskiej prezydencji. To celowy zabieg?

Ewa Kopacz, minister zdrowia: To, że jesteśmy pierwsi, wynika z kalendarza prezydencji, jednak bardzo dobrze się stało. Ostatnio z ministrami zdrowia UE spotkaliśmy się 6 czerwca i omawialiśmy m.in. doraźne działania związane z epidemią Escherichii coli w Niemczech. Cieszę się, że kolejne spotkanie jest tak szybko, tym bardziej że kilka dni temu pojawiły się doniesienia o zakażeniach groźnym szczepem tej bakterii we Francji.

Jakie wnioski mogą wyciągnąć kraje europejskie z tej epidemii?

Zdecydowanie trzeba poprawić sposób wczesnego ostrzegania. Nie mogą być publikowane informacje niesprawdzone, bo może to mieć katastrofalne skutki dla gospodarek pochopnie wymienianych krajów. We Francji pojawiły się doniesienia, że skażona bakterią jest żywność brytyjska. Podobnie jak w Niemczech mówiono, że winne epidemii są hiszpańskie ogórki, co się później nie potwierdziło.

To najważniejszy z problemów, które pojawiły się przy okazji epidemii?

Już na ostatnim spotkaniu Polska proponowała, byśmy przy podobnych, masowych zagrożeniach zdrowotnych korzystali w szerszym stopniu niż dotąd z solidarności europejskiej. W tej chwili mamy dostęp do pomocy...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 8969

Spis treści
Zamów abonament